wtorek, 6 marca 2012

Chyba jeden z najstarszych....



Ten obraz wyhaftowałam ''wieki temu''.Nie pamiętam,ale ok.30 latek ma.Jeszcze dobrze się trzyma.Dużo mu brakuje do ideału bo wzór ściągałam z wyhaftowanego obrazu.Mordęga!Ale wtedy nie było tak wzorów jak teraz.
Idzie wiosna...Nie za bardzo będzie czas na haftowanie.Nie wiem jak Wy ale mi najlepiej pracuje się wieczorem.Wiem,wiem.Wzrok!Ale prawie cały czas tak robię i jeszcze jakoś widzę...
Pozdrawiam .....

2 komentarze:

  1. witaj Kochana...obejrzalam sobie Twoje hafciki,sa piekne...tak wiec chwal sie ,chwal bo jest czym...bede do Ciebie zagladac..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam. Twoje obrazy bardzo mi się podobają. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń