Piękna pogoda a mnie dosięgło jakieś wiosenne rozleniwienie.Niby chęci są ale brak takiego kopa ,,bierz się za haftowanie''.Zrobiłam następny lambrekin haftowany w truskawki.I zaczęłam zaległe prezenty.A tu trzeba na ogródku zielsko powyrywać które lepiej rośnie od kwiatów.
Coś z tym czasem jest nie tak.Coraz go mniej....Plany rozległe ale kiedy to robić?
Lambrekin i jeden i drugi jest piękny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Miło jest jak nasza praca komuś się podoba ....))
UsuńWspaniały , wspaniały Zdzisiu , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPięknie haftujesz Zdzisiu! Zawsze podziwiam takie prace! Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚlicznie, za truskawkami nie przepadam ale tutaj bardzo mi się podobają. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńA ja miałam szczęście i nabyłam lambrekin w truskaweczki ,i wszystkich teraz zachwyca w domu:))Dziękuję Zdzisiu za to cudo:))
OdpowiedzUsuńMałgosia
Sliczny lambrakin i te truskaweczki..ech miodzio dla oczu,.)
OdpowiedzUsuń